śnieg na aucie

Zima co roku zaskakuje kierowców, niczym sesja studentów. Na polskich drogach nie brakuje scen, które są potem w prześmiewczy sposób ukazywane na filmikach i memach, jednak należy pamiętać, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie ma żartów. Z pozoru humorystyczne sytuacje mogą stać się przyczyną wypadku, choć na szczęście nie muszą.

Zasypane drogi

Budzisz się pewnego pięknego dnia, wychodzisz przed dom i... okazuje się, że jesteś odcięty od świata. Opady śniegu były tak obfite, że droga prowadząca na Twoją posesję jest nieprzejezdna. Choć sytuacja wygląda jak filmowa i może nawet urozmaicać otoczenie, w rzeczywistości nie jest bezpieczna. Do zasypywania dróg dojazdowych dochodzi przede wszystkim na przedmieściach i z dala od dużych miast. To jedno z ryzyk, które należy wpisać w koszty mieszkania na wsi, gdzie drogi nie zawsze są przejezdne, szczególnie zimą.

zima w pełnej aurze

Niebezpieczeństwo wynika z faktu uwięzienia na własnej posesji. A co, jeżeli trzeba będzie wezwać pogotowie lub szybko dojechać pod inny adres? Lepiej nie dopuszczać do takich sytuacji. W miarę możliwości warto zawczasu odśnieżać drogę przed własnym domem, a także zgłaszać się do zarządu dróg odpowiedzialnego za lokalny obszar. Masz prawo czuć się bezpiecznie, nawet gdy z nieba obficie prószy śnieg!

Oblodzone jezdnie

Każdej zimy Internet zalewają filmiki, na których widać samochody niezdarnie ślizgające się po oblodzonych parkingach, szosach i ulicach. Choć przed monitorem wygląda to momentami dość zabawnie, w rzeczywistości nie jest powodem do żartów. Pół biedy, o ile kręcenie piruetów na lodzie ma miejsce w bezpiecznym, pozbawionym ruchu miejscu, przy niskich prędkościach i praktycznie zerowych zagrożeniach zewnętrznych. Gorzej, jeżeli ktoś wpada w poślizg rozpędzony na ulicy, drodze krajowej czy autostradzie.

Lód, który pokrywa drogi, to tzw. „szklanka”. Samochód bardzo łatwo traci na nim przyczepność. Co więcej, gdy kierowca ma problemy z układem hamulcowym, zawieszeniem, niesprawnymi amortyzatorami, nie wspominając już o kiepskiej jakości oponach, poziom bezpieczeństwa spada w zastraszającym tempie.

Należy więc mieć nadzieję, że na drogach jak najszybciej pojawi się piasek i sól, które w dużym stopniu niwelują odczuwalne skutki oblodzenia. Korzystnie jest także odpowiednio przygotować samochód na nadejście zimy – dokonać niezbędnego przeglądu, upewnić się, że z hamulcami czy zawieszeniem wszystko jest w porządku. Na lodzie i śniegu droga hamowania wydłuża się nawet o kilkadziesiąt metrów, dlatego nie warto ryzykować.

przeskody na jezdni

Oprócz tego opony nie mogą być łyse! Koniecznie zainwestuj w porządny komplet zimowego ogumienia, którego konstrukcja i mieszanka pozwalają czuć się wygodnie i bezpiecznie nawet na nawierzchni niezbyt nadającej się do jazdy. To element wyposażenia samochodu, o którym nie można zapominać i na którym nie warto oszczędzać!

Wypadanie z trasy

oblodzona droga z lotu ptaka

Gdy zima nabiera tempa, w sieci nie brakuje także materiałów ukazujących spektakularne wypadanie samochodów z trasy. O ile kierowcom nie dzieje się krzywda i cało wychodzą z auta, można przyglądać się temu z jako takim spokojem. Gorzej, że wiele podobnych wypadków kończy się tragicznie.

Zimowa nawierzchnia to nie przelewki. Zniszczona jezdnia z widocznymi koleinami może być bardzo groźna, a gdy w koleinach pojawiają się wilgoć i lód, łatwo o wypadek. Kolizje z innymi samochodami, barierkami, drzewami czy ścianami mają miejsce dlatego, że kierowcy zwyczajnie tracą panowanie nad autem. Przy dużej prędkości droga hamowania znacznie się wydłuża. Problem pogłębia się przy awarii jednego z podzespołów. Gdy opona uniesie się nad powierzchnię jezdni, np. na kałużę, nawet trzymanie za kierownicę nie gwarantuje kontroli nad autem.

Groźnie bywa na zakrętach, szczególnie zimą. Dlatego stopniowo zwalniaj i wykonuj stabilne, spokojne ruchy kierownicą. Nie przekraczaj dozwolonych prędkości i staraj się jeździć wolniej niż pozwala na to znak. Dobrą praktyką jest również hamowanie pulsacyjne lub silnikiem, przy zachowaniu odpowiedniego dystansu do innych samochodów.

Dbając o stan pojazdu oraz własne zachowanie, zima może pozostać przedmiotem corocznych żartów, nie stając się traumatycznym wspomnieniem groźnego wypadku drogowego...